Jeśli chodzi o możliwości techniczne i formalne, to zasadniczo wielkość firmy nie stanowi ograniczenia w dostępie do faktoringu. Są jednak inne czynniki, które sprawiają, że faktoring w małej firmie ma dość specyficzną charakterystykę.
Mniej faktoringu dłużnego
Faktoring dla małych firm to prawie wyłącznie forma faktoringu wierzytelnościowego. To podstawowy wariant, który zwykle jako pierwszy przychodzi na myśl, jeśli chodzi o faktoring w ogóle. Taki układ wynika z kilku czynników: przede wszystkim małe firmy w inny sposób negocjują ze swoimi dostawcami i faktoring dłużny często jest w ich przypadku nieszczególnie potrzebny, ale, co jeszcze ważniejsze, w sektorze MŚP większość przedsiębiorców skupia się na dochodowej, a nie kosztowej stronie swojej działalności.
Raczej faktoring pojedynczy, a nie globalny
Choć oczywiście nie brakuje małych firm, które korzystają z faktoringu globalnego, czyli automatycznego przekazywania wszystkich faktur do faktora, to zdecydowanie częściej korzysta się w tym przypadku z selektywnego wyboru faktur. Można to sprowadzić do kosztów (faktoring faktur, których odbiorcy są już znani i płacą po kilku dniach, generowałby koszty, których część przedsiębiorców nie jest gotowa zaakceptować), choć nie byłoby to do końca uczciwe.
Warto bowiem wspomnieć o jeszcze jednym modelu. Technicznie rzecz biorąc, jest to sytuacja zaliczana do systemu faktoringu globalnego, a chodzi o przekazywanie do faktora – automatycznie – wszystkich faktur, ale wyłącznie wybranych kontrahentów. W praktyce jest to więc poziom pośredni pomiędzy klasycznym faktoringiem pojedynczym, a prawdziwie globalnym.
Szerokie korzystanie z systemów teleinformatycznych
Poniekąd związane z powyższej przedstawionym podejściem jest także to, że faktoring dla małych firm często wiąże się z korzystaniem z pewnych zaawansowanych narzędzi informatycznych. Ręczna selekcja, wgrywanie lub przekazywanie faktur wymusza korzystanie z prostego systemu komunikacji faktoranta z faktorem, co w przypadku faktoringu globalnego dla wszystkich kontrahentów jest przecież znacznie prostsze.
Małe firmy wymagają po prostu znacznie większej elastyczności, ponieważ w ich przypadku wiele decyzji nie jest podejmowanych automatycznie, inaczej ocenia się ryzyko i w inny sposób patrzy także na koszty. Oczywiście duże firmy mogą korzystać z podobnych systemów, ale to właśnie sektor MŚP wymaga od faktorów maksymalnego ułatwienia dostępu do narzędzi umożliwiających ręczne sterowanie zakresem faktoringu.